FAQ: najczęściej zadawane pytania - (spóźnione) 2 lata Bark Side

by Natalia & Peppa - lipca 31, 2020


Napiszę to jeszcze raz: dwa lata. Kilka tygodni temu minęło 2 lata, odkąd spontanicznie założyłam to miejsce w sieci. Kończył się rok szkolny - niebawem miałam odebrać świadectwo i cieszyć się dwoma miesiącami wolnego. Wyszło z nawiązką, ponieważ zanim zaczęły się tamtoroczne wakacje założyłam bloga. Co zmieniło się od tej pory? Jak czuję się jako (prawie) czternastolatka w blogosferze? Zapraszam do zapoznania się z dzisiejszym wpisem - na koniec odpowiem też na najczęściej zadawane przez was pytania!

* Wiem, wiem - powinnam opublikować ten tekst wcześniej, ale jak to mówią: lepiej późno, niż wcale.


2 lata Bark Side: blogowanie w liczbach

Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. O założeniu bloga myślałam już dłuższy czas - prowadziłam stronę na Facebooku na temat Peppy już kilka miesięcy, ale chciałam poszerzyć działalność. I teraz jest ten moment, kiedy można pośmiać się z czyjejś niewiedzy: nie wiedziałam, bowiem jak stworzyć witrynę na Bloggerze (dla tych, którzy niekoniecznie zdają sobie sprawę z "powagi" sytuacji - Blogger jest wyjątkowo prostym w użyciu narzędziem do zakładania strony i dalszym jej prowadzeniu, dlatego wiele osób początkowo decyduje się właśnie na korzystanie z tej platformy). Ze skutkami mojego braku edukacji nie mierzyłam się, jednak długo - 21 czerwca wrzuciłam dla was pierwszy wpis na stronie, założonej... kilkanaście minut wcześniej.

Początkowo teksty nie trafiały do dużego grona odbiorców, bo... nie pomyślałam o ich promocji, ale i wychodziłam z założenia, że ludzie sami do mnie przyjdą. Obecnie wolę im trochę pomóc. 
Pisałam tamtejsze publikacje pod wpływem chwili, nie planowałam procesu ich tworzenia, jak ma to miejsce teraz, nie miałam większego celu i wiedzy również (dlatego część tekstów z tamtego okresu usunęłam, nie chciałam wprowadzać nikogo w błąd). Wierzę, jednak że każdy uczy się na błędach, ja również.

W listopadzie 2018 założyłam nam profil na Instagramie. Wtedy nie widziałam jeszcze jego fenomenu i trzymałam się tego, że bardziej mi po drodze z Facebookiem. W tym momencie jest zupełnie na odwrót, a nasz Fanpage już nie istnieje, bo całkowicie skupiam się na prowadzeniu działalności tu, na blogu, oraz właśnie na Insta, gdzie obecnie jest was ponad 1000 osób!

Gdzieś w międzyczasie zaczęłam myśleć nad nową nazwą, ale w wymyślaniu takich rzeczy jestem raczej kiepska, toteż bardzo ucieszyłam się, kiedy Dominika ze Smells Like Adventure zaproponowała mi swoją pomoc. To właśnie ona jest odpowiedzialna za to, że nazywamy się Bark Side, a nie - jak dotychczas - Kochany Kundelek (swoją drogą jestem ciekawa ile z was pamięta czasy zielonego szablonu i tejże domeny) oraz za szatę graficzną bloga.

Kolejne większe zmiany zainicjowałam w wakacje 2019, kiedy to powstała specjalna grupa na Facebooku, zrzeszająca twórców z psiej blogosfery - Dogfluence Polska. Magda, która jest administratorem tego przedsięwzięcia, a jednocześnie duszą całego projektu, otworzyła mi oczy na wiele różnych kwestii, które dotąd pozostawały nieistotnymi. Dzięki niej od sierpnia piszę sobie sobie do was bardziej świadomie, począwszy od wpisu o wyjazdach z psem.

Po tym pamiętnym sierpniu nadszedł wrzesień, a ja zaczęłam naukę w siódmej klasie, co przyznaję trochę odbiło się na regularności, do której usilnie chcę powrócić, ale jakoś nie mogę. Jeśli są tu osoby, które zmagają się z podobnym problemem to zapraszam do kontaktu - możemy się wspólnie motywować!


2 lata Bark Side: FAQ

Już rok temu zrodził się we mnie pomysł, aby stworzyć tekst, gdzie będę mogła odsyłać nowo-przybyłych do mnie ludzi, a z racji urodzin bloga postanowiłam go zrealizować, dlatego dzisiaj odpowiem wam na kilka najczęściej zadawanych pytań, a ciąg dalszy znajdziecie na InstaStories w poniedziałek. Zachęcam, więc do obserwowania naszego konta, jeżeli chcecie o coś zapytać!

FAQ: najczęściej zadawane pytania

Skąd jest Peppa?

Z racji, że była ona dla mnie niespodzianką (kiedy przyszłam do domu na wejściu przywitały mnie te cztery rude łapki) wiem tylko, że z wpadki kundelka i pekińczyka. Tu pragnę zaznaczyć, że nie jestem zwolenniczką takiego rozmnażania psów, zwłaszcza że matka Peppy była przedstawicielką rasy brachycefalicznej, ale stało się, a jej "właściciele" nie mogli jej zatrzymać, więc szukali odpowiedzialnego domu, a my spełniliśmy ich kryteria.

Dlaczego takie imię?

Imię "Peppa" mój pies nosił już, kiedy się poznałyśmy, ale wraz z rodziną uznaliśmy, że może zostać. Nie było popularne, ale za to krótkie i ładnie brzmiące. Nie wiem dlaczego poprzedni "właściciele" się na nie zdecydowali, choć moja siostra snuję teorie, że Peppa ryjkiem przypomina tą sławną świnię z kreskówki...

Jaką karmę je Peppa?

Jeśli chodzi o suchą to zamawiamy Purizon bez zbóż. W ramach urozmaicenia zmieniamy smaki. Zaś w temacie mokrej to jeszcze nie mamy złotego środka, więc nic wam nie polecę (mimo, że karmę powinno dopasowywać się do psa indywidualnie).

Trenujecie jakieś psie sporty?

Generalnie w żadnej dyscyplinie nie zagrzałyśmy miejsca długo. Począwszy od dogfrisbee, co było kompletnym niewypałem, i noseworku po agility, które jest zdecydowanie nam najbliższe. W naszym życiu przeplatamy elementy każdego z tych psich sportów - czasami trenujemy to, czasami tamto, a w międzyczasie ćwiczymy nowe sztuczki oraz powtarzamy podstawy, a wszystko to przy zachowaniu zdrowego rozsądku.

W jakim wieku jesteście?

Ja, Natalia, jestem z rocznika 2006, a w momencie gdy publikuje ten wpis zostało kilka tygodni do rozpoczęcia edukacji w ósmej klasie. Jeśli, zaś mowa o Peppie to podam wam datę naszego pierwszego spotkania (miała wtedy kilka miesięcy), czyli 24 września 2015, ponieważ dokładny czas jej urodzenia nie jest nam znany.

Czym robisz zdjęcia?

Od roku fotografie, które tu widzicie są robione lustrzanką Canon Eos 4000D z obiektywem KIT-owym tzn. 18-55mm i póki co ten sprzęt całkowicie mi wystarcza. Za to relacje (InstaStories) wstawiam dla was z poziomu telefonu - Xiaomi Redmi Note 8T. Z obu sprzętów jestem zadowolona, ale aparat jest typowym dla amatorów.


Co będzie dalej? Tego nie wiem nawet ja, choć przyznaję, że w mojej głowie kłębi się kilka planów, które być może będą warte wdrożenia w życie np. cykliczne wpisy gościnne, Instagramowa akcja, blogowy kącik kreatywny dla psich matek, czyli treści umiarkowanie związane z psami. Wszystko to, jednak zweryfikuje ilość wolnego czasu, jaki będę miała w ósmej klasie, bo przydałoby się trochę przyłożyć, gdyż jakby nie patrzeć niedługo czekają mnie ważne testy, które będą ważne przy wyborze szkoły średniej, ale bądźmy dobrej myśli! 

A Wy prowadzicie swoje blogi? Może "tylko" czytacie? Miło was tu wszystkich widzieć, bo bez was by tego nie było!

Podobne teksty

0 komentarze

Dla każdego internetowego twórcy komentarze są motywacją do dalszego działania, dlatego jeśli chcecie zakomunikować mi, że robię coś dobrze napiszcie mi kilka słów!